Konsumpcja i inwestycje zaskoczyły pozytywnie
- Wzrost PKB w I kwartale 2009 r. wyniósł 0,8% r/r, czyli był zgodny z tym, co wskazywały nasze ostatnie szacunki, uwzględniające komplet miesięcznych danych za styczeń–marzec. Oznacza to wyraźne wyhamowanie wzrostu gospodarczego w porównaniu z poprzednim rokiem, ale fakt, że udało się utrzymać dodatnią dynamikę PKB, mocno wyróżnia Polskę na tle innych krajów w Europie i na świecie. Wzrost PKB w ujęciu kwartał do kwartału po korekcie sezonowej był również na plusie i wyniósł 0,4%.
- Struktura PKB odbiegała od naszych założeń. Pozytywną niespodzianką był wzrost inwestycji o 1,2% r/r. Wzrost konsumpcji prywatnej zwolnił niewiele (do 3,3% r/r) i był również powyżej naszej prognozy. Pokazuje to, że nie sprawdziły się najbardziej pesymistyczne przewidywania na temat zachowania przedsiębiorstw i konsumentów w obliczu kryzysu w gospodarce światowej.
Pozytywny wpływ eksportu netto będzie kontynuowany
- Mimo że dwa powyższe komponenty popytu były na plusie i lepsze od prognoz, popyt krajowy zanotował w I kwartale spadek o 1% r/r, co wynikało z bardzo mocnego spadku zapasów (reakcja przedsiębiorstw w oczekiwaniu na osłabienie popytu). Tak duża skala redukcji zapasów na początku roku (obniżająca wzrost PKB o prawie 5 pkt %) sugeruje, że w kolejnych kwartałach ich wpływ na PKB nie będzie aż tak negatywny.
- Potwierdziło się, że przy znaczącym dostosowaniu popytu krajowego następuje wyraźnie dodatnia kontrybucja eksportu netto (prawie 2 pkt %) – większy spadek importu niż eksportu. Było to spójne z informacjami na temat bilansu płatniczego, a nasza prognoza obrotów bieżących na kwiecień wskazuje na kolejną nadwyżkę. Spodziewamy się, że wpływ eksportu netto na PKB pozostanie wyraźnie pozytywny w dalszej części roku.
Kolejne kwartały gorsze, ale mogą pozostać na plusie
- Niemniej podtrzymujemy prognozy dalszego obniżenia dynamiki PKB w II i III kwartale, na co wpłynie zapewne spadek inwestycji i dalsze spowolnienie wzrostu konsumpcji. Naszym zdaniem, w inwestycjach należy spodziewać się obniżenia dynamiki poniżej zera w opóźnionej reakcji na załamanie koniunktury i spadek dostępności kredytu. Wzrost konsumpcji będzie natomiast hamował pod wpływem pogarszającej się sytuacji na rynku pracy.
- Lepszy od oczekiwań punkt wyjściowy w I kwartale zmniejsza ryzyko realizacji prognoz, zakładających głęboką recesję w polskiej gospodarce w tym roku. Prognozujemy wzrost PKB w 2009 r. na poziomie 0,5%. Na niewielkie obniżenie naszej prognozy w ostatnim miesiącu wpłynęła redukcja prognozy wzrostu gospodarczego dla strefy euro do –5% w tym roku.
Spadek w przemyśle, duży wzrost w usługach
- Po stronie podażowej rachunków narodowych, pierwszy kwartał przyniósł wyraźny spadek wartości dodanej w przemyśle (–5,9% r/r), chociaż jego skala i tak była mniejsza, niż można było szacować na podstawie miesięcznych danych na temat dynamiki produkcji przemysłowej. W budownictwie i w usługach rynkowych nastąpiło umiarkowane wyhamowanie wzrostu wartości dodanej, zgodnie z naszymi prognozami. Z kolei w usługach nierynkowych nastąpiło zaskakująco znaczące przyspieszenie tempa wzrostu wartości dodanej (wzrost o prawie 5% r/r).
- Pierwsze dane za II kwartał potwierdziły trendy obserwowane w polskiej gospodarce. Produkcja przemysłowa po raz kolejny spadła wyraźnie (12,4% r/r), a sprzedaż detaliczna choć wzrosła o 1%, to dane wykazały zmniejszającą się skłonność do zakupów.
Pierwsze informacje za drugi kwartał mieszane
- Choć dane o produkcji i sprzedaży przyniosły mieszane sygnały, w sumie napływające informacje wydają się potwierdzać utrzymywanie tempa wzrostu gospodarczego w okolicy zera. Wskaźniki koniunktury się stabilizują. PMI dla polskiego przemysłu wzrósł nieznacznie do 42,55 z 42,1, podczas gdy rynek oczekiwał szybszego wzrostu do 42,8. To oznacza niewielkie zmniejszenie tempa spadku aktywności w sektorze (13. miesiąc poniżej 50 pkt).
- Również wyniki badania koniunktury konsumenckiej pokazały w maju kolejne lekkie odbicie nastrojów, w tym również wskaźnika dokonywania ważnych zakupów. Mimo pewnego odreagowania (bieżący wskaźnik zwiększył się o 0,6 pkt % do –24,3 pkt %, wyprzedzający podniósł się o 0,7 pkt % do –34,8), indeksy pozostają jednak na bardzo niskich poziomach.
Dalsze pogorszenie sytuacji na rynku pracy
- Stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła w kwietniu 2009 r. 11% Sezonowy spadek był niewielki, a liczba bezrobotnych była wyższa niż przed rokiem o 114 tys. (wzrost o ponad 7% r/r!) i należy oczekiwać, że w kolejnych miesiącach ta różnica będzie narastać.
- Najtrudniejsza sytuacja jest w przetwórstwie przemysłowym, gdzie spadek zatrudnienia przyspieszył w kwietniu do –7% r/r, a dynamika płac wyhamowała mocno do 2,8% r/r z 4,8% w marcu. Na razie sytuację na rynku pracy stabilizuje nieco wolniejsze tempo zmian w sektorze usług i budownictwie, chociaż tam również widoczne już są oznaki spowolnienia.
- Dane BAEL pokazały wzrost stopy bezrobocia w I kwartale do 8,3%. W ciągu kwartału wzrosła mniej więcej o tyle, o ile udało się jej spaść w ciągu czterech poprzednich. Liczba bezrobotnych wzrosła w I kwartale (o 3,9% r/r) po raz pierwszy od 2002 r.
Ceny żywności utrzymują wysoko inflację
- W kwietniu 2009 r. ceny konsumpcyjne wzrosły o 0,7% m/m i 4,0% r/r, co było wyraźnie powyżej oczekiwań. Istotny wpływ na wzrost inflacji CPI do 4% r/r w kwietniu miały ceny żywności i napojów bezalkoholowych, które zwiększyły się o 1,6% m/m i 5,6% r/r (4,8% r/r w marcu). Ceny paliw wzrosły o 1% m/m.
- Za wzrost inflacji odpowiadały nie tylko te dwa czynniki, gdyż inflacja bazowa po ich wyłączeniu (oraz cen energii) również wzrosła, choć utrzymuje się na poziomie bliskim 2,5%.
- Wzrost inflacji wynikał również z efektów wcześniejszej deprecjacji złotego. Należy jednak pamiętać, że ten wpływ w średnim terminie zostanie zneutralizowany za sprawą osłabienia łącznego popytu w gospodarce. Ponadto wpływ na spadek dynamiki cen będzie miało silne obniżenie (a nawet spadek) dynamiki jednostkowych kosztów pracy oraz oczekiwane umocnienie złotego.
- W maju resort finansów spodziewa się spadku inflacji do 3,8% z 4,0% r/r w kwietniu przy wzroście cen w ujęciu miesięcznym o 0,6%. Szacunek ten był powyżej oczekiwań rynku, co ponownie wynika głównie ze znacznego wzrostu cen żywności (ich kontrybucja do miesięcznej zmiany cen w CPI szacowana jest na ok. 0,35 pkt %, a cen paliw ok. 0,1 pkt %).
- Jednocześnie, według szacunków ministerstwa, w sierpniu inflacja zbliży się do ok. 2,5% r/r, a w kolejnych miesiącach ustabilizuje się blisko tego poziomu. Przy założeniu, że zrealizowałby się taki scenariusz inflacyjny, CPI musiałby się wyraźnie obniżyć w ujęciu miesięcznym w kolejnych trzech miesiącach, najprawdopodobniej za sprawą odwrócenia wzrostowego trendu cen żywności.
- Nasze szacunki wskazują, że zarówno inflacja CPI, jak i inflacja bazowa będą się stopniowo obniżały, aby na koniec roku osiągnąć poziomy odpowiednio ok. 3% i ok. 2%.