Mocna końcówka pierwszego kwartału
w Dane na temat aktywności ekonomicznej za marzec 2011 r. potwierdziły kontynuację pozytywnych tendencji w polskiej gospodarce, wspierając nasze szacunki, wskazujące, że tempo wzrostu PKB w I kwartale 2011 r. było zbliżone do tego z IV kwartału 2010 r.
w Na uwagę zasługują m.in. dane o sprzedaży detalicznej, które potwierdziły, że popyt konsumentów otrząsnął się z przejściowego spowolnienia związanego z podwyżką VAT i szybko rośnie, mimo złych nastrojów konsumentów i wyższych cen. Spowolnienie rocznej dynamiki sprzedaży w porównaniu z lutym (do 9,4% r/r) wynikało z efektu bardzo wysokiej bazy, m.in. w związku z terminem świąt (w 2010 r. Wielkanoc obchodzono na samym początku kwietnia, w związku z czym przedświątecznych zakupów dokonywano jeszcze w marcu), i w kwietniu należy oczekiwać odwrócenia tego efektu.
w Bardzo dobre były też wyniki produkcji budowlano-montażowej, która wzrosła w marcu aż o 24,2% r/r. Jest to zasługą mocnego wzrostu wydatków na infrastrukturę transportową (inwestycje publiczne), ale również w coraz większym stopniu ożywienia inwestycji w sektorze prywatnym (budynki biurowe i przemysłowe).
w Wzrost produkcji przemysłowej wyhamował w marcu, co było widoczne we wszystkich sekcjach przemysłu. W kolejnych miesiącach spodziewamy się utrzymania jednocyfrowego wzrostu produkcji, m.in. ze względu na stopniowe słabnięcie wzrostu gospodarczego głównych partnerów handlowych Polski.
w Wskaźnik PMI dla polskiego przemysłu lekko się obniżył w kwietniu 2011 r. do 54,4 pkt, ale nadal pozostaje znacznie powyżej średniej wieloletniej, sygnalizując dalszy wzrost aktywności firm. Według badania tempo wzrostu produkcji się nie zmieniło, mimo nieco mniejszego napływu nowych zamówień. Po raz pierwszy od 6 miesięcy spadły zaległości produkcyjne, dzięki dokonanym przez firmy inwestycjom w zwiększenie mocy wytwórczych.
Trwa poprawa na rynku pracy
w Przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło w marcu 2011 r. o 4,1% r/r (tyle co w lutym), a wzrost przeciętnych wynagrodzeń lekko spowolnił do 4% r/r (z 4,1%). Oba wyniki były poniżej prognoz, jednak nie świadczą o zatrzymaniu pozytywnych tendencji na rynku pracy.
w Stopa bezrobocia rejestrowanego obniżyła się w marcu 2011 r. do 13,1%, a stopa bezrobocia BAEL wyniosła po korekcie sezonowej w lutym i marcu 9,8% (lekki wzrost z 9,7%).
w Nadal oczekujemy, że w dalszej części roku popyt na pracę będzie rósł. Potwierdza to m.in. raport NBP o koniunkturze, według którego w sektorze firm nastąpiła wyraźna poprawa prognoz zatrudnienia na II kwartał. W efekcie, spodziewamy się, że w kolejnych miesiącach spadek bezrobocia nabierze tempa, czemu obok utrzymania popytu na pracowników przez polskie firmy będzie sprzyjało otwarcie dla Polaków niemieckiego rynku pracy.
w Wzrost zatrudnienia i wysoka inflacja spowodują wyraźne przyspieszenie wzrostu płac w II półroczu. W sferze budżetowej już w IV kwartale 2010 r. wynagrodzenia mocno wzrosły (7,9% r/r), co może nieco złagodzić efekt zamrożenia płac w „budżetówce” od początku tego roku (choć nie wiemy, w jakim stopniu były to faktyczne podwyżki, a w jakim wyższe premie). Wzrost wynagrodzeń w całej gospodarce spowolnił w I kwartale 2011 r. do 4,5% r/r, z 6% w IV kwartale 2010 r.
w Według naszych szacunków wzrost jednostkowych kosztów pracy przyspieszył w I kwartale 2011 r. i tendencja ta będzie kontynuowana w dalszej części roku.
w Niska waloryzacja świadczeń społecznych w tym roku i wysoka inflacja uszczuplają realną zdolność nabywczą emerytów i rencistów. Będzie to jednak w skali całej gospodarki z nawiązką neutralizowane przez rosnący realny fundusz dochodów z pracy, i w efekcie nie powinno istotnie zaszkodzić konsumpcji prywatnej.
Kolejna niespodzianka inflacyjna
w Inflacja CPI wzrosła w marcu 2011 r. do 4,3% r/r, mocno przekraczając oczekiwania. Jednym z głównych źródeł niespodzianki były znacznie silniejsze od zakładanych podwyżki cen żywności i napojów bezalkoholowych, w szczególności niemal 40-procentowy wzrost cen cukru, chociaż wyraźnie wzrosły też ceny większości innych produktów żywnościowych. Dużym zaskoczeniem był też wzrost cen odzieży i obuwia, który kilkukrotnie przewyższył zmiany obserwowane w tym okresie w poprzednich latach (wysokie światowe ceny bawełny prawdopodobnie zmusiły firmy odzieżowe do mocnych podwyżek przy okazji wprowadzania wiosennych kolekcji). Znaczący wzrost cen nastąpił również na rynku paliw, ale jego skala była niemal dokładnie zgodna z naszymi szacunkami.
w Wszystkie cztery miary inflacji bazowej liczone przez NBP wzrosły w marcu, w tym najważniejsza – CPI po wyłączeniu cen żywności i energii – do poziomu 2% r/r.
w Wskaźnik PPI również okazał się wyższy od prognoz i wzrósł o 9,3% r/r. W pewnej mierze wynikało to ze wzrostu cen surowców na światowych rynkach (wzrost cen produkcji koksu i produktów rafinacji ropy naftowej aż o 8,5% m/m), ale dużą rolę odegrało zapewne również osłabienie złotego. Firmy są coraz bardziej skłonne przenosić gwałtownie rosnące koszty produkcji na ceny końcowe (według badania NBP w II kwartale podwyżki cen planuje 53,5% firm, z tego jedna piąta o ponad 5%).
w Przed nami dalsze wzrosty inflacji, chociaż korekta cen cukru i mocniejszy złoty nieco osłabią wzrost CPI w kwietniu. Mocny spadek cen ropy na początku maja był raczej chwilowy i spodziewamy się dalszych wzrostów na rynkach surowcowych oraz żywności. W dalszej perspektywie pojawią się efekty II rundy, o których pisaliśmy przed miesiącem. W efekcie, CPI będzie wyraźnie powyżej 4% do końca 2011 r. i powyżej 3% w 2012 r.
