Czy istnieją jeszcze kluczowe czynniki sukcesu, którymi organizacje nie próbowały dotąd sterować? Obserwacje czyni K. Stephenson - antropolog i specjalista z zakresu zarządzania.
www.ebfonline.com
Zasoby materialne i niematerialne, personel i wiedza, relacje oraz czas - wydaje się, iż wszystkie kluczowe elementy warunkujące powodzenie przedsiębiorstw są pod kontrolą, a ich wpływ na realizację strategii jednostki ujęty został w systemie mierników zarządczych. Okazuje się jednak, iż przeoczono jeszcze jeden istotny czynnik - „przestrzeń pracy”.
Podczas analizy miejsca pracy uwaga pada na obiekty - maszyny, urządzenia oraz ludzi. Dokonuje się zatem takiej ich aranżacji, aby np. uprościć działanie linii produkcyjnej, przyspieszyć odbiór i wysyłkę dostaw czy usprawnić obsługę klientów. Warto jednak zauważyć, iż przestrzeń, w której pracownicy spędzają jedną trzecią swojego życia, ma istotny wpływ na kulturę organizacyjną, kreatywność personelu oraz sprawność działania zespołów.
Jeżeli pracownicy są nośnikami kapitału intelektualnego przedsiębiorstwa, to organizacja przestrzeni pracy decyduje o tym, jaka część tego potencjału zostanie wykorzystana. Mierząc ów udział, należy zwrócić uwagę na trzy kwestie. Pierwszą jest kreatywność personelu - musi istnieć możliwość odizolowania się pracowników dla lepszej koncentracji. Drugą stanowi spoistość zespołów - konieczna jest dogodna forma kontaktu członków zespołów. W końcu należy zagwarantować zaangażowanie personelu - poprzez „bezinwazyjną” kontrolę jego poczynań.
Jeżeli spojrzeć na typowe - w USA - rozwiązanie aranżacyjne, tj. otwartą przestrzeń z wydzielonymi boksami i komunikacją on-line, można wskazać następujące efekty uboczne. Pracownicy są pod ciągłym wpływem czynników zakłócających - setek dzwoniących telefonów i hałasujących urządzeń - czują, iż każdy ich ruch jest monitorowany - koncentrują się zatem na pozorowaniu zaangażowania - a komunikacja sprowadza się do natychmiastowego, bezrefleksyjnego odpowiadania na e-maile - przez co te same sprawy powracają kilkakrotnie.
Jaką część kapitału intelektualnego może w ten sposób spożytkować organizacja? Wielu menedżerów też chciałoby znać odpowiedź na to pytanie!