Czy przedsiębiorstwa uczą się na własnych błędach? Wnioski z badań przedstawia A. Volland - specjalista od zarządzania jakością.
www.pmqs.de
Dobry menedżer podejmuje czasem niewłaściwe decyzje, ale nigdy ich nie powtarza. Trudno jednak uniknąć powielania złych rozwiązań, gdy w przedsiębiorstwie brakuje kompleksowej bazy danych o wcześniej realizowanych przedsięwzięciach, ich efektach, kosztach i zaistniałych problemach.
Okazuje się, iż najczęściej stosowaną - przez 67% podmiotów - metodą refleksji nad przeszłością są jednorazowe spotkania uczestników projektu, podsumowujące uzyskane rezultaty. Zazwyczaj analizowane są wówczas informacje ilościowe - problemy relacji w zespole projektowym i kontakty z klientami pozostają poza sferą zainteresowań. Co więcej, wnioski z seminarium nie wypływają poza krąg jego uczestników - niewielu menedżerów cechuje się bowiem otwartością na krytykę.
Porównania wykonanych i planowanych wielkości budżetowych prowadzi 60% jednostek - zwłaszcza te realizujące zlecenia na rzecz klientów zewnętrznych. Postępowanie takie jest standardem w branży budowlanej, ale już nie w informatycznej.
Narzędziami wspomagającymi samoocenę są także ankiety skierowane do osób związanych z projektem. Pozytywnym objawem jest to, iż dają one większą swobodę wyrażania krytycznych spostrzeżeń. Z drugiej jednak strony, ponad połowa firm nie patrzy na zakończone przedsięwzięcia z perspektywy klientów, co umożliwiłoby kompleksowe zarządzanie jakością w przyszłych projektach.