Słowo efektywność jest powszechnie używanym zwrotem, ale jak często bywa w takich sytuacjach, jest też nadużywane. Rozpocznijmy zatem od próby zdefiniowania tego obszaru. Poruszamy się w kręgach biznesu, zatem jako punkt wyjścia przyjmijmy definicję Herberta Simona, który pod pojęciem efektywności rozumie maksymalizowanie różnicy między poziomem przychodów a poziomem kosztów. Takie spojrzenie wydaje się być najbardziej właściwe w naszym przypadku, jeśli jednym z głównym zadań w biznesie jest dla nas maksymalizowanie zysków.
Pozostałe 97% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników serwisu.
Jeśli posiadasz aktywną prenumeratę przejdź do LOGOWANIA. Jeśli nie jesteś jeszcze naszym Czytelnikiem wybierz najkorzystniejszy WARIANT PRENUMERATY.
Zaloguj Zamów prenumeratę Kup dostęp do artykułu