Sytuacja na rynku pracy w sektorze instytucji finansowych nie jest obecnie jednorodna. Większość organizacji wstrzymuje projekty rozwojowe wiążące się z przyrostem zatrudnienia do momentu pojawienia się wyraźnego trendu wzrostowego polskiej gospodarki. Istnieją jednak obszary, w których zapotrzebowanie na nowych pracowników jest wysokie.
Do tej pory na polskim rynku finansowym dominowały trendy konsolidacji i restrukturyzacji, w wyniku których udziały największych graczy rosły, a wiele znanych i cenionych marek kończyło swoją działalność, zwalniając przy tym grupy pracowników. – W tym samym czasie kilka międzynarodowych instytucji finansowych wykorzystało moment relatywnej stagnacji polskiego rynku finansowego do otwarcia lub znaczącej rozbudowy swoich oddziałów. Do pozytywnych sygnałów dodałabym jeszcze powoli poprawiające się wskaźniki makroekonomiczne, czyli: wzrost PKB, malejącą stopę bezrobocia oraz rosnące przeciętne wynagrodzenie brutto, które łącznie dają nadzieję na ożywienie całego sektora – komentuje Agnieszka Kulikowska, Principal Banking & Financial Services w międzynarodowej firmie doradztwa personalnego Michael Page.
Obecnie największy zastój pod kątem zmiany zatrudnienia panuje w bankowości inwestycyjnej, w której zmniejszyła się liczba projektów do obsłużenia, a wzrosła konkurencja. Z kolei w bankowości detalicznej rynek pracy zaczyna rosnąć i powoli wracać do poziomu sprzed kryzysu. Dynamicznie rozwijają się natomiast mniejsze organizacje oferujące niszowe produkty wąskim grupom klientów. Na rynku masowym są to firmy consumer finance, na rynku B2B firmy doradcze i międzynarodowe centra usług wspólnych banków i innych instytucji finansowych.
Analizując rynek pod kątem stanowisk, dokładnie widać, że niełatwą sytuację najdotkliwiej odczuwają pracownicy niemający bezpośredniego wpływu na stronę przychodową organizacji. Ich wynagrodzenia stanowią centrum kosztów, które firmy wciąż próbują minimalizować np. poprzez przeniesienie zadań do organizacji typu SSC (tzw. Shared Service Centres) oraz BPO (Business Process Outsourcing). Dotyczy to stanowisk w działach administracyjnych, operacyjnych i finansowych, takich jak np. audytor czy księgowy. Stabilną pozycję na tym rynku pracy mają pracownicy z doświadczeniem w optymalizacji procesów, potrafiący wdrożyć odpowiednie rozwiązania zwiększające efektywność organizacji, eksperci ds. zarządzania ryzykiem operacyjnym, rynkowym i finansowym.
Dużym zainteresowaniem ze strony pracodawców cieszą się pracownicy odpowiedzialni za stronę przychodową instytucji finansowych, zatrudnieni w sprzedaży, rozwoju produktów, akwizycji oraz rozwoju nowych kanałów dystrybucji, w szczególności związanych z Internetem i usługami mobilnymi. Doświadczona i efektywna kadra z tych obszarów posiadająca doskonałą znajomość rynku, poparte sukcesami doświadczenie i umiejętność generowania ponadprzeciętnych wyników wciąż może liczyć na szybkie znalezienie pracy i atrakcyjną pensję. Z przeglądu wynagrodzeń 2013/2014 w instytucjach finansowych wynika, że w przypadku dyrektora sprzedaży bankowości detalicznej najczęściej oferowane wynagrodzenie wynosi 32 000 PLN brutto miesięcznie (minimum 27 000 PLN, maksimum 55 000 PLN). Na tym stanowisku do wynagrodzenia podstawowego doliczana jest jeszcze premia roczna w wysokości do 50% rocznej pensji. Inne stanowisko z tego obszaru, na które często prowadzona jest rekrutacja, to kierownik ds. rozwoju produktów. Jego miesięczne wynagrodzenie brutto – w przypadku doświadczenia zawodowego wynoszącego od 2 do 5 lat – może kształtować się na poziomie od 7000 do 12 000 PLN (najczęściej 9000 PLN), a premia roczna do 25%.
Duża innowacyjność polskiego sektora instytucji finansowych, szczególnie banków detalicznych i banków działających w segmencie MŚP, w zakresie rozwoju kanałów dystrybucji i usług mobilnych wykreowała także popyt na ekspertów CRM. – Eksperci odpowiedzialni za optymalizację zarządzania relacjami z klientami należą obecnie do grona najczęściej poszukiwanych przez instytucje finansowe pracowników. Ci najbardziej pożądani powinni posiadać doświadczenie w organizacjach zarządzających w sposób nowoczesny relacjami z milionami klientów oraz łączyć umiejętności analityczne ze strategicznymi – uważa Agnieszka Kulikowska z Michael Page. W obszarze komunikacji marketingowej osoby z doświadczeniem w kanałach elektronicznych są również dobrze wynagradzane. Według danych Michael Page pensja na stanowisku dyrektora marketingu w instytucjach finansowych wynosi najczęściej 27 000 PLN brutto (minimum
18 000 PLN, maksimum 42 000 PLN), a kierownika ds. komunikacji marketingowej od 10 000 PLN do 24 000 PLN, najczęściej 14 000 PLN. W obu przypadkach premia roczna sięga 30%.
Procesy optymalizacyjne i ciągłe dążenie do poprawy konkurencyjności rynkowej instytucji finansowych spowodowały, że firmy z tego sektora zrewidowały swoje podejście do działów zarządzania zasobami ludzkimi. Dostrzeżono strategiczną rolę działów HR i konieczność traktowania ich na równi z działami biznesowymi, takimi jak sprzedaż i produkcja. – Doprowadziło to do zwiększenia zainteresowania HR Business Partnerami z doświadczeniem w organizacjach międzynarodowych, którzy potrafiliby wdrożyć model business partneringu w instytucji finansowej – zaznacza Agnieszka Kulikowska. Jak wynika z raportu Michael Page, płaca na stanowisku dyrektora ds. zarządzania zasobami ludzkimi zapewni wynagrodzenie na poziomie 27 000 PLN brutto (minimum 15 000 PLN, maksimum 42 000 PLN), z premią roczną rzędu 25%, a na stanowisku HR business partnera od 9000 do nawet 22 000 PLN brutto miesięcznie (najczęściej 12 000 PLN) z premią roczną sięgającą 16%.
Innym trendem wpływającym na obecny stan rynku pracy w sektorze instytucji finansowych jest rozwój projektów prowadzonych przez firmy konsultingowe, które poszukują ekspertów z doświadczeniem w dużych projektach strategicznych oraz obsłudze fuzji bankowych i ubezpieczeniowych do rozbudowywanych zespołów doradztwa strategicznego (management consulting). W obszarze doradztwa biznesowego (business advisory) prym wiedzie optymalizacja procesów oraz wzmacnianie obszarów zarządzania ryzykiem i compliance, wynikające z implementacji założeń Basel II i III w bankowości oraz Solvency II i III w ubezpieczeniach. W efekcie pojawiło się duże zainteresowanie ze strony międzynarodowych firm konsultingowych relatywnie młodymi, bo z kilkuletnim doświadczeniem zawodowym, mobilnymi oraz znającymi kilka języków obcych pracownikami bankowości i ubezpieczeń. – Ich wiedza oraz doświadczenie zawodowe cenione są nie tylko przez polskie oddziały firm konsultingowych, ale również zagraniczne centrale, które zaczynają postrzegać nasz kraj jako centrum kompetencji w Europie Środkowej, dysponujące wysokiej klasy, lecz stosunkowo niedrogimi ekspertami od rynku finansowego – wyjaśnia Agnieszka Kulikowska.
Z najnowszego Przeglądu Wynagrodzeń Michael Page wynika, że często poszukiwani w ostatnich miesiącach menedżerowie zarabiają w firmach konsultingowych od 16 000 do 27 000 PLN brutto miesięcznie (najczęściej 19 000). Konsultanci mający od 3 do 7 lat doświadczenia w obszarze instytucji finansowych otrzymują natomiast od 10 000 do 16 000 PLN brutto miesięcznie (najczęściej 12 000 PLN). Ich premia roczna dochodzi do 20%.