Dobry początek roku w światowej gospodarce
w Odczyty styczniowych indeksów aktywności w przemyśle były bardzo optymistyczne i wsparły oczekiwania rynku na korzystny rozwój sytuacji w globalnej gospodarce w 2011 r.
w Indeks ISM zanotował w styczniu największy wzrost od sierpnia 2009 r. i osiągnął 60,8 pkt, najwyższy poziom od lipca 2004 r. Indeks zatrudnienia osiągnął najwyższy poziom od 1973 r., co budzi ostrożne nadzieje, że napływ nowych zamówień (widoczny w ostatnich danych) może skłonić przedsiębiorców do dalszego zwiększania liczby etatów.
w Wskaźnik aktywności przemysłu strefy euro wzrósł do 57,3 pkt, najwyższego poziomu od kwietnia 2010 r. Co ciekawe, wyniki pokazały zmniejszenie różnic tempa wzrostu w tym sektorze pomiędzy krajami Eurolandu. Indeks dla Irlandii wzrósł do najwyższego poziomu od kwietnia 2000 r. (55,8), dla Włoch od czerwca 2006 r. (56,6), a dla Hiszpanii był na drugim najwyższym poziomie od sierpnia 2007 r. (52). Na dzień dzisiejszy, w danych nie widać jeszcze negatywnego wpływu wprowadzonych w wielu krajach pakietów oszczędnościowych, ale należy się liczyć z tym, że pojawią się one w dalszej części roku.
w Minimalny wzrost do 54,5 pkt z 54,4 pkt w grudniu odnotował chiński indeks PMI dla przemysłu. Utrzymało się silne tempo wzrostu zamówień, choć te eksportowe wzrosły umiarkowanie. Biorąc pod uwagę te zmiany i zwiększenie zatrudnienia, wobec utrzymujących się zaległości produkcyjnych, można sądzić, że za coraz większą część wzrostu gospodarczego odpowiada popyt wewnętrzny, co wzmacnia zagrożenie wzrostu inflacji.
w Liczba nowych miejsc pracy poza rolnictwem w USA wzrosła w styczniu o 36 tys., ale grudniowe dane zostały zrewidowane w górę do 121 tys. ze 103 tys. Do 9% z 9,4%, najniższego poziomu od kwietnia 2009 r., spadła stopa bezrobocia, ale nastąpiła zmiana szacunków dot. zasobów siły roboczej.