Ostatnie badania przeprowadzone przez Chartered Institute of Management Accountants (CIMA) oraz American Institute of Certified Public Accountants (AICPA) ujawniły, że mniej niż jeden na trzech dyrektorów finansowych uważa, iż amerykański kryzys zadłużenia wpędzi światową gospodarkę w recesję. Czy zatem jest się czego bać?
CIMA i AICPA poprosiły ponad 1300 swoich członków o wyrażenie opinii na temat wpływu kryzysów ekonomicznych na długoterminowe planowanie działalności przedsiębiorstwa. Dyrektorzy finansowi prawie jednogłośnie orzekli, że organizacje muszą zwiększyć odporność na wahania makroekonomicznej koniunktury. To tylko potwierdza zdanie większości czołowych finansistów i liderów biznesu posiadających tytuł Chartered Global Management Accountant (CGMA), którzy uważają, że firmy na całym świecie zbyt łatwo poddają się wpływowi krótkoterminowych załamań koniunktury, takich jak obecny kryzys zadłużenia w USA.
Pozostałe najważniejsze wyniki:
- zaledwie 31% uczestników badania uważa, że trwający obecnie w Stanach Zjednoczonych kryzys zadłużenia będzie skutkować wejściem światowej gospodarki na drogę recesji, pomimo to ponad połowa (53%) ankietowanych spodziewa się podwyżek amerykańskich stóp procentowych, a 70% przewiduje osłabienie dolara, 60% respondentów stwierdziło, że przedsiębiorstwa są zbyt wrażliwe na kryzysy gospodarcze, 57% uczestników badania przyznało, że ich organizacje muszą szukać sposobów na zwiększenie odporności na wahania makroekonomicznej koniunktury.
– Zawsze możemy spodziewać się kolejnego tąpnięcia w rodzaju amerykańskiego kryzysu zadłużenia, Arabskiej Wiosny czy załamania strefy euro – mówi Jakub Bejnarowicz, Country Manager CIMA Polska. – Nie można dopuścić do tego, aby taka niepewność definiowała założenia strategii biznesowych. Takie zdarzenia, określane przez niektórych komentatorów mianem „szarych łabędzi”, stanowią dla organizacji zachętę do ograniczania wydatków i inwestycji w okresie, w którym innowacja jest absolutnie niezbędna dla utrzymania naszej gospodarki w dobrej kondycji ekonomicznej. Ponieważ to właśnie umiejętność wykorzystywania szans stanowi klucz do przetrwania na rynku w dłuższej perspektywie, wszyscy musimy umiejętnie balansować pomiędzy ryzykiem a innowacyjnością, zarządzając przyjętą strategią działania i rozwiązaniami minimalizującymi potencjalne negatywne konsekwencje niespodziewanych zmian na rynku – dodaje Bejnarowicz.
Następstwa decyzji dotyczących wydatków i limitu deficytu budżetowego w USA odbiją się szerokim echem w światowej gospodarce, a ich skutki mogą być odczuwane przez wiele przedsiębiorstw. Specjaliści z dziedziny rachunkowości zarządczej przygotowują się na krótko- i długoterminowe następstwa takich politycznych rozstrzygnięć. Jednocześnie starają się znaleźć sposób na zabezpieczenie swoich firm przed negatywnymi skutkami oddziaływania sił geopolitycznych.
Próbując zabezpieczyć się przed wahaniami koniunktury, organizacje muszą dostosować swoje metody oceny ryzyka oraz przewidywać wpływ takich wydarzeń na przyszłe inwestycje i rozwój, pamiętając równocześnie o konieczności opracowania odpowiedniej długoterminowej strategii. Dzięki temu nabędą odporności, tak bardzo potrzebnej w czasach ekonomicznej niepewności. Wskazówki te można ująć w pięć sugestii:
1. Trzeba zrozumieć własny model biznesowy. Co tworzy i co mogłoby potencjalnie zniszczyć wartość gospodarczą przedsiębiorstwa?
2. Należy nauczyć się korzystać z siły transparentności. Źródła kapitału powinny być wyraźnie określone i odpowiednio dopasowane do sposobu jego inwestowania w długoterminowy sukces firmy.
3. Podstawą jest niezakłócony przepływ informacji. Zaufanie do właściwych informacji stanowi siłę napędową inwestycji i wpływa na decyzje podejmowane w celu ograniczenia ryzyka.
4. Określenie apetytu na ryzyko to zaledwie początek. Należy wypracować takie podejście do ryzyka, które zachęca pracowników do odpowiedzialnego podejmowania wyzwań, co sprzyja rozwojowi i stwarza nowe możliwości.
5. Trzeba wiedzieć, jakie kompetencje potrzebne jutro należy pozyskać już dziś. Przyszły model biznesowy, plany ekspansji rynkowej i innowacji powinny określać i niwelować ewentualne braki kompetencyjne.