Mieszane wskaźniki aktywności gospodarczej
- Produkcja przemysłowa w sierpniu 2009 r. spadła o 0,2% r/r (oczekiwano lekkiego wzrostu). Spowolnienie spadku z –4,4% r/r w lipcu wynika w pewnym stopniu z większej liczby dni roboczych. Sezonowo dostosowana dynamika produkcji przemysłowej poprawiła się w mniejszym stopniu, z –5,3% r/r w lipcu do –3,1% r/r. Niemniej dane potwierdzają, że negatywne tendencje w przemyśle stopniowo słabną. Patrząc na dane o produkcji w podziale na sekcje, warto odnotować, że po raz pierwszy od września 2008 r. na plusie znalazła się dynamika produkcji w przetwórstwie przemysłowym (0,6% r/r), ale to w dużej mierze efekt większej liczby dni roboczych.
- Po raz kolejny pozytywnie zaskoczyły dane o produkcji budowlanej, której roczny wzrost w sierpniu 2009 r. przyspieszył do 11% z 10,7%. Co ważne, może się to okazać trwałą tendencją, biorąc pod uwagę rosnącą skalę realizacji projektów infrastrukturalnych. Na znaczenie tego czynnika dla sierpniowej dynamiki produkcji budowlanej ogółem wskazuje silny wzrost produkcji w jednostkach zajmujących się robotami związanymi z budową obiektów inżynierii lądowej i wodnej (o 41,4% r/r).
- Wzrost sprzedaży detalicznej w sierpniu 2009 r. lekko spowolnił z 5,7% w lipcu, pozostając jednak na całkiem niezłym poziomie 5,2% r/r. Roczna dynamika w większości działów wyhamowała, ale niezbyt gwałtownie. Wyjątkiem była sprzedaż mebli, RTV i AGD, gdzie zanotowano spadek o prawie 5% r/r wobec wzrostu o 2,4% w lipcu.
- Nadal trudno stwierdzić, na ile trwałe było ożywienie sprzedaży detalicznej latem, a na ile był to przejściowy efekt tego, że więcej Polaków zostało w tym roku na wakacjach w kraju. Dalsze pogorszenie sytuacji na rynku pracy wskazuje na spadek dynamiki sprzedaży detalicznej w kolejnych miesiącach.
- Wskaźniki koniunktury GUS za wrzesień 2009 r. pokazały poprawę sytuacji w przemyśle (głównie w zakresie oczekiwań), stabilizację w budownictwie i lekki spadek w handlu detalicznym.
Kontynuacja negatywnych trendów na rynku pracy
- Przeciętne wynagrodzenie obniżyło się w sierpniu 2009 r. o 2,8% m/m, a jego roczne tempo wzrostu spowolniło do 3% z 3,9% w lipcu. Spowolnienie było oczekiwane w związku z tym, że wyraźny wzrost płac w lipcu wynikał przede wszystkim z wypłaty bonusów w sektorze paliwowym. Pomijając ten jednorazowy wyskok, presja płacowa ulega stopniowemu osłabieniu, co jest naturalnym zjawiskiem w sytuacji rosnącego bezrobocia.
- Przeciętne zatrudnienie w sektorze firm spadło w sierpniu 2009 r. o 0,1% m/m i o 2,2% r/r (tak jak w lipcu). Tempo zwolnień na razie przestało przyspieszać, co jednak nie zmienia faktu, że sytuacja na rynku pracy wciąż nie sprzyja szybkiemu wzrostowi popytu konsumpcyjnego. Fundusz płac brutto w sektorze przedsiębiorstw był w sierpniu zaledwie o 0,7% wyższy niż przed rokiem, a po uwzględnieniu zmian cen był niższy o prawie 3%.
- Stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła na koniec sierpnia 10,8%, tyle, co miesiąc wcześniej. Mogłoby się wydawać, że duża w tym zasługa pozytywnego efektu sezonowego, bo w ujęciu rocznym przyrost stopy bezrobocia rejestrowanego i liczby bezrobotnych przyspieszył. Niemniej podawane przez Eurostat sezonowo dostosowane dane według metodologii LFS (badania ankietowe pokazujące rzeczywiste tendencje na rynku pracy lepiej niż dane rejestrowe) pokazały, że po widocznej od kwietnia do lipca stabilizacji stopy bezrobocia w Polsce na poziomie 8,2%, w sierpniu nastąpił jej spadek do 8%, mimo jej dalszego wzrostu w strefie euro i UE–27. Taki wynik mógłby sugerować, że najgorsze na rynku pracy w Polsce już minęło. Poprawa w sierpniu może się jednak okazać przejściowa, biorąc pod uwagę dane GUS o bardzo silnym wzroście liczby deklarowanych zwolnień na koniec sierpnia, powyżej szczytu z grudnia 2008 r. Wróży to wzrost bezrobocia w kolejnych miesiącach, co wpływałoby niekorzystnie na sytuację gospodarstw domowych i popyt konsumpcyjny.
Inflacja nadal podwyższona
- Inflacja CPI w sierpniu 2009 r. okazała się wyższa od konsensusu wskazującego na stabilizację na lipcowym poziomie 3,6% r/r i wzrosła do 3,7% r/r przy sezonowym spadku cen o 0,4% m/m.
- Zmiany cen żywności i paliw wyniosły odpowiednio –1,3% m/m i –1,9% m/m. Patrząc na pozostałe komponenty CPI, zmiany cen w sierpniu 2009 r. nie były znaczące. Warto odnotować, że nastąpiło zahamowanie utrzymującego się od początku 2009 r. wzrostu cen wyrobów tytoniowych, które w sierpniu pozostały na poziomie zanotowanym przed miesiącem, gdy silnie wzrosły na skutek wprowadzenia nowych znaków banderoli. W większości innych składników CPI po raz kolejny mieliśmy wzrosty, np. w rekreacji i kulturze o 0,1% m/m, a w restauracjach i hotelach 0,2% m/m. Wskazuje to, że osłabienie popytu konsumpcyjnego nie jest na razie na tyle silne, aby spowodować spadek cen usług.
- Choć inflacja CPI w sierpniu 2009 r. była nieco wyższa od prognoz, to nie zmieniło to oceny średnioterminowych perspektyw inflacji.
- W sierpniu ustabilizowały się miary inflacji bazowej – CPI po wyłączeniu cen żywności i energii utrzymał się na poziomie 2,9% r/r z lipca oraz nastąpiły niewielkie zmiany pozostałych miar (jedna w dół, dwie w górę). Nadal przewidujemy, że był to szczytowy punkt inflacji bazowej i w kolejnych miesiącach powinna ona systematycznie spadać, schodząc poniżej 2% w trakcie 2010 r.
- Inflacja PPI spadła w sierpniu 2009 r. do 2,5% r/r ze zrewidowanych w dół 2,8% r/r w lipcu. Drugi miesiąc z rzędu nastąpił miesięczny spadek cen w przetwórstwie przemysłowym (–0,5%) i spadek rocznej dynamiki do zaledwie 0,1%, co należy wiązać z aprecjacją złotego oraz słabym popytem. Spadek cen w przetwórstwie przemysłowym mógłby być większy, gdyby nie wzrost cen ropy naftowej odzwierciedlony w znacznym przyroście cen w produkcji koksu i produktów rafinacji ropy naftowej (3,5% m/m).