Dobry koniec III kwartału... i dobry początek czwartego
w Wzrost produkcji sprzedanej przemysłu wyniósł we wrześniu 11,8% r/r, mniej niż w sierpniu (13,6% r/r po lekkiej rewizji w górę), ale więcej niż oczekiwano. Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym produkcja wzrosła o 12,1% r/r, co było drugim najwyższym wzrostem od stycznia 2008 r. Najbardziej dynamiczny wzrost widoczny był w sektorze przetwórczym (13,3% r/r), w tym nadal w sektorach produkujących głównie na eksport.
w Pozytywne tendencje w przemyśle potwierdził indeks PMI za październik, który nieoczekiwanie wzrósł do 55,6 pkt, najwyżej od ponad 6 lat. Firmy zanotowały wyraźne przyspieszenie wzrostu produkcji i nowych zamówień, w tym zamówień eksportowych, m.in. w wyniku ekspansji na nowe rynki. Produkcja wzrosła w tempie przekraczającym zdolności produkcyjne. Zanotowano kolejny wzrost zatrudnienia. Jednocześnie firmy informowały o rosnących kosztach produkcji i podwyżkach cen swoich wyrobów.
w Jak widać, wciąż nie ma oznak osłabienia wzrostu aktywności polskiego przemysłu. Co ważniejsze, towarzyszy temu wyraźne ożywienie w pozostałych sektorach gospodarki – budownictwie i handlu. Produkcja budowlano-montażowa wzrosła we wrześniu o 13,4% r/r (silniej od oczekiwań), a po wyłączeniu czynników sezonowych o 9% r/r. Potwierdzają się nasze przewidywania kontynuacji pozytywnych tendencji w tym sektorze, wynikających, jak się wydaje, już nie tylko z odrabiania zaległości po trudnym początku roku, ale ekspansji inwestycji publicznych i stopniowego ożywienia inwestycji prywatnych.
w Bardziej niż oczekiwano wzrosła we wrześniu również sprzedaż detaliczna (o 8,6% r/r). Był to drugi (po marcu 2010 r.), a w ujęciu realnym (6,4% r/r) najszybszy roczny wzrost sprzedaży od września 2008 roku. Silny wzrost miał miejsce – podobnie jak w poprzednich miesiącach – w większości działów, co potwierdza, że popyt konsumentów ma solidne podstawy.
Gospodarka przyspiesza, rośnie rola popytu krajowego
w W sumie wrześniowe dane dobrze wpisują się w oczekiwany przez nas scenariusz, zakładający stopniowy wzrost roli popytu krajowego we wzroście gospodarczym. Co ciekawe jednak, przy wyraźnym przyspieszeniu sprzedaży i produkcji budowlanej (sugeruje to solidną dynamikę konsumpcji i wyjście dynamiki inwestycji na plus w III kwartale), wbrew wcześniejszym prognozom, jak na razie utrzymuje się również szybki wzrost produkcji przemysłowej i eksportu.
w Zgodnie z naszymi prognozami, obroty handlu zagranicznego w sierpniu pokazały wartość eksportu i importu nieco niższą niż w lipcu, ale ich roczna dynamika wyraźnie przyspieszyła (do 23% r/r w przypadku eksportu i 23,9% r/r dla importu).
w Jeśli spojrzymy na średnią dynamikę eksportu z lipca i sierpnia (ok. 20,2% r/r), widoczne jest już pewne delikatne spowolnienie w porównaniu z wyjątkowo szybkim wzrostem w II kwartale (23–27% r/r). Przewidujemy, że kolejne miesiące przyniosą dalsze stopniowe wyhamowanie dynamiki handlu zagranicznego (która jednak pozostanie na dwucyfrowym poziomie), związane m.in. ze słabszym tempem rozwoju gospodarczego za granicą w II półroczu, a także z efektem rosnącej bazy. Przy równoczesnym utrzymaniu dość wysokiego tempa wzrostu importu (za sprawą przyspieszenia popytu krajowego), saldo handlu zagranicznego będzie w dwóch ostatnich kwartałach roku miało rosnący negatywny wpływ na tempo wzrostu gospodarczego.
w Komplet wrześniowych danych skłonił nas do rewizji prognozy tempa wzrostu PKB w III kwartale w górę do prawie 4%. Uważamy też, że podobne będzie tempo wzrostu gospodarczego w przyszłym roku. Natomiast ostatni kwartał tego roku pokaże ekspansję powyżej 4%.
Mieszane dane z rynku pracy
w Dane z rynku pracy za wrzesień były mieszane – dynamika płac zaskoczyła in minus, a zatrudnienia in plus. Roczny wzrost przeciętnego wynagrodzenia w przedsiębiorstwach spowolnił we wrześniu do 3,7% z 4,2% w sierpniu, bardziej niż oczekiwano. Średnio w III kwartale 2010 r. roczna dynamika płac w firmach pogorszyła się do 3,3% z 3,8% w II kwartale. Dane o zatrudnieniu okazały się natomiast miłą niespodzianką, pokazując wzrost o 0,2% m/m i przyspieszenie rocznego wzrostu do 1,8%, powyżej oczekiwań. O ile dane za sierpień sugerowały pewne osłabienie pozytywnego trendu w zatrudnieniu, to wrześniowe statystyki potwierdzają widoczny we wcześniejszej części roku wyraźnie pozytywny trend. Średnio w III kwartale roczna dynamika zatrudnienia wyniosła 1,6% w porównaniu z 0,5% w II kwartale.
w Wyhamowanie wzrostu przeciętnych płac przy jednoczesnym wzmocnieniu wzrostu zatrudnienia przełożyło się na delikatne pogorszenie rocznej dynamiki funduszu płac w przedsiębiorstwach we wrześniu (nominalnie do 5,6% z 5,9% i realnie do 3 z 3,8%). Średnio w III kwartale w porównaniu z II kwartałem nastąpiła jednak poprawa dynamiki funduszu płac zarówno w ujęciu nominalnym (do 5% z 4,4%), jak i realnym (do 2,8% z 2%). Wspiera to wzrost popytu konsumpcyjnego.
w Prognozujemy, że w kolejnych miesiącach przyrost zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw utrzyma się i jego roczne tempo przekroczy w IV kwartale 2%, po czym ustabilizuje się powyżej tego poziomu w 2011 r. Dalszy wzrost popytu na pracę, wraz z podwyższonym poziomem inflacji i wyższymi oczekiwaniami inflacyjnymi, będzie prowadził do stopniowego wzmocnienia presji płacowej. Roczny wzrost płac w ostatnich trzech miesiącach tego roku wyniesie wg nas średnio ok. 4,5%, a w przyszłym roku ok. 5,5%. Utrzymujemy prognozę stopy bezrobocia rejestrowanego na koniec 2011 r. na poziomie ok. 10%.
Inflacja rozpoczęła trend wzrostowy
w Według danych GUS, ceny towarów i usług konsumpcyjnych w październiku wzrosły o 2,8% w stosunku do października 2009 r., a w porównaniu z wrześniem wzrosły o 0,5%. Głównym czynnikiem pchającym w górę indeks CPI są nadal ceny żywności oraz zaakceptowany wzrost cen gazu. Nieznacznie wzrosły też ceny paliw. Z czasem, na ceny konsumpcyjne zacznie się też stopniowo przekładać wzrost cen producentów, co sygnalizuje m.in. raport PMI.
w Naszym zdaniem, inflacja CPI w najbliższych miesiącach zbliży się do poziomu 3%, a na początku 2011 r. przekroczy ten poziom, będąc blisko górnej granicy dopuszczalnych odchyleń od celu inflacyjnego NBP.