Rada w maju nie zaskoczyła - stopy bez zmian
l Zgodnie z oczekiwaniami, Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła w maju stopy procentowe bez zmian. Stopa referencyjna nadal wynosi 4,25%. Zarówno komunikat, jak i komentarze członków Rady (szczegóły na następnej stronie) nie wniosły wiele nowego do obrazu sytuacji.
l Podtrzymujemy naszą opinię, że kolejna podwyżka stóp procentowych jest możliwa w trzecim kwartale (być może nawet w lipcu), jednak będzie to zależało od nadchodzących danych ekonomicznych, w szczególności dotyczących rynku pracy i tempa aktywności ekonomicznej. Wciąż uważamy, że po kolejnej podwyżce o 25 pb na przełomie roku, cykl zacieśnienia polityki pieniężnej zakończy się na poziomie ok. 5% dla stopy referencyjnej.
Komunikat sugeruje, że Rada zaczeka na więcej danych
l W komunikacie kluczowe jest stwierdzenie, że zmalało ryzyko tego, że inflacja znajdzie się w średnim okresie powyżej celu, choć nadal jest ono wyższe od prawdopodobieństwa, że inflacja będzie niższa od celu. Oznacza to, że wciąż obowiązuje nieformalne restrykcyjne nastawienie w polityce pieniężnej. Pomimo że w komunikacie Rady pojawiło się kilka nowych elementów (szczegóły w tabeli obok), był on neutralny dla rynku. Nie zmienił on bowiem, naszym zdaniem, perspektyw polityki pieniężnej na najbliższe miesiące.
l RPP nie odniosła się w komunikacie bezpośrednio do danych BAEL za I kwartał 2007 r. Nie wynika to jednak zapewne z braku zaniepokojenia wynikającym z tych danych przyspieszeniem wzrostu jednostkowych kosztów pracy, gdyż Rada zauważyła jednocześnie, że najnowsze dane z rynku pracy wskazują na dalsze narastanie presji płacowej.
l W komunikacie pojawił się jeden nowy akapit wskazujący na czynniki mogące powodować narastanie presji inflacyjnej w przyszłości oraz czynniki ją ograniczające. Wydaje się jednak, że podobną treść zawierały minutes z posiedzenia kwietniowego (szczegóły poniżej). Rada dodała też w komunikacie, że tempo wzrostu gospodarczego w kolejnych kwartałach będzie prawdopodobnie nieco niższe niż w I kwartale 2007 r., choć trudno to chyba uznać za zmianę oczekiwań.