Niższa przewidywana inflacja = niższe stopy
- Zgodnie z powszechnymi oczekiwaniami, Rada Polityki Pieniężnej obniżyła w styczniu stopy procentowe o 25 pb, dzięki czemu główna stopa referencyjna osiągnęła poziom 4,25%. Taka decyzja była uzasadniona przez ostatnie dane makroekonomiczne, które pokazywały korzystne perspektywy inflacji pomimo przyspieszenia wzrostu gospodarczego.
- Ważnymi przesłankami za obniżką stóp były zapewne nowy Raport o inflacji i zawarte w nim projekcje, ponieważ przewidywana przez NBP ścieżka inflacji okazała się bardziej optymistyczna niż ta przedstawiona w ostatnim raporcie z sierpnia 2005 r., pokazując dość powolny powrót CPI do celu 2,5%.
- Perspektywa inflacji się poprawiła, a projekcje wzrostu PKB obniżyły się nieco. Jednocześnie według projekcji inflacji jest większe prawdopodobieństwo że inflacja będzie poniżej niż powyżej celu do końca 2008 r.
- Oficjalny komunikat po posiedzeniu Rady nie zawierał jasnych wskazówek co do przyszłych decyzji w polityce pieniężnej i oceny perspektyw inflacji przez bankierów centralnych. Niestety, mimo że RPP miała na początku tego roku – po rezygnacji ze stosowania nastawienia w polityce pieniężnej – zacząć stosować nowy sposób komunikacji z rynkiem, to nie zauważyliśmy żadnej poprawy. Nie ułatwia to przewidywania decyzji dotyczących stóp procentowych i pogarsza przejrzystość polityki pieniężnej.
- Decyzja Rady i optymistyczny scenariusz inflacyjny przedstawiony w projekcji powodują, że nie można wykluczyć kolejnej obniżki stóp procentowych w najbliższych miesiącach, być może nawet już w lutym. Rzecz jasna zależeć to będzie od danych ekonomicznych i sytuacji na rynkach finansowych. Wydaje nam się jednak, że na poluzowanie monetarne nie pozostało znacznie więcej miejsca niż kolejna redukcja o 25 pb.