Czy to już koniec
l Po dwumiesięcznej przerwie w zacieśnianiu polityki pieniężnej RPP podniosła w czerwcu 2008 r. stopy procentowe o 25 pb. Zapewne nowa projekcja inflacji pomogła podjąć taką decyzję - pomimo dokonanych w tym roku podwyżek i aprecjacji złotego prognozowane tempo wzrostu CPI jest do 2009 r. wyższe od oczekiwanego w lutowej projekcji (w 2010 r. niższe).
l Czy (i kiedy) należy się spodziewać kolejnych ruchów? Pytanie jest o tyle zasadne, że Rada pominęła w komunikacie zdanie mówiące o nieformalnym restrykcyjnym nastawieniu w polityce pieniężnej. Naszym zdaniem jednak, ryzyko dalszych podwyżek stopy referencyjnej do 6,25-6,5% wciąż istnieje. Może to nastąpić we wrześniu (publikacja inflacji za sierpień, która będzie na poziomie ok. 5%, oraz danych za PKB za II kwartał) lub/i październiku (kolejna projekcja inflacji).
Oczekiwania inflacyjne na podwyższonym poziomie
l Inflacja oczekiwana przez gospodarstwa domowe w ciągu najbliższych 12 miesięcy obniżyła się w czerwcu do 4,3% (4,4% w maju). Wynikało to ze spadku bieżącego wskaźnika inflacji (CPI opóźniony o 2 miesiące), stanowiącego podstawę do obliczania oczekiwań inflacyjnych przez NBP, podczas gdy struktura odpowiedzi ankietowych za maj nie była zbytnio optymistyczna.
l Co prawda obniżył się odsetek osób oczekujących szybszego niż obecnie wzrostu cen (28% w maju, a ponad 32% w pierwszych czterech miesiącach roku). Jednak ponad 50% respondentów oczekuje, że ceny będą rosły w tym samym tempie. Twierdząco na te dwa pytania odpowiedziało w sumie prawie 80%. Jest to mniej niż przed akcesją do UE, ale wciąż dużo, co wynika zapewne z rosnących cen dóbr i usług podstawowego użytku (paliwa, energia, żywność).
Gwałtowne umocnienie złotego
l Przez cały czerwiec kurs złotego do euro kształtował się w wąskim przedziale wahań 3,35-3,4. Choć w ubiegłym miesiącu pisaliśmy, że rynek może chcieć sprowadzić kurs EUR/PLN do najniższego poziomu w historii (ok. 3,34), to jednak skala aprecjacji złotego na początku lipca 2008 r. przekroczyła oczekiwania większości uczestników rynku. Skala aprecjacji wobec euro i dolara była podobna - USD/PLN poniżej 2,08, EUR/PLN poniżej 3,27. Co ciekawe, po raz kolejny początek kwartału charakteryzuje się znaczącym umocnieniem polskiej waluty. Czyżby następna fala aprecjacji miała przyjść w październiku? Sprzyjać temu będzie możliwa wówczas kolejna podwyżka stóp.
l Wciąż widzimy możliwość korekty na rynku walutowym. Choć nasza lipcowa prognoza kursu EUR/PLN była zbyt wysoka, to na koniec roku kurs złotego do euro na koniec roku niekoniecznie musi być znacząco poniżej oczekiwanego przez nas poziomu 3,3.
Główne banki centralne sygnalizują brak podwyżek stóp
l Zgodnie z oczekiwaniami, Fed nie zmienił stóp procentowych na posiedzeniu 25 czerwca 2008 r. Wbrew obawom niektórych uczestników rynku, komunikat po posiedzeniu nie zawierał sugestii, że wkrótce może dojść do podwyżek stóp. Ogólny ton komunikatu zasugerował raczej, że w przewidywalnym okresie stopy w USA pozostaną bez zmian. Wynika to z faktu, że postrzegane przez Fed ryzyko wzrostu inflacji jest równoważone przez ryzyko dla wzrostu gospodarczego. Według nas, przynajmniej do końca tego roku Fed nie będzie miał ochoty na podwyżki, widząc rosnące bezrobocie i spowolnienie gospodarki.
l Chociaż EBC zgodnie z oczekiwaniami podwyższył główne stopy procentowe o 25 pb na posiedzeniu 3 lipca 2008 r., to ton komentarzy szefa banku na konferencji prasowej po posiedzeniu nie wskazał, wbrew oczekiwaniom części rynku, aby mogło dojść do kolejnych podwyżek stóp w tym roku. Prezes Trichet powiedział mianowicie, że obecny stopień restrykcyjności polityki pieniężnej w strefie euro przyczyni się do powrotu inflacji do celu i obecnie nie ma żadnego nastawienia do zmian stóp.
... mimo silnej presji inflacyjnej
l Decyzja EBC o pierwszej od ponad roku podwyżce stóp była odpowiedzią na wzrost inflacji w strefie euro, po raz kolejny powyżej oczekiwań. Roczna inflacja HICP wzrosła w czerwcu 2008 r. według przedwstępnych danych do 4% ze zrewidowanych w górę 3,7% w maju. Roczna inflacja PPI w strefie euro przyspieszyła w maju do 7,1% z 6,2% w kwietniu. Rynek oczekiwał wzrostu do 6,7%.
l Wyższe od prognoz okazały się również najnowsze dane inflacyjne z USA. Pokazały one, że roczna inflacja CPI w maju wzrosła do 4,2% wobec oczekiwań na stabilizację na poziomie 3,9% zanotowanym w kwietniu. Jastrzębią wymowę danych o inflacji w USA złagodził zgodny z prognozami wzrost bazowego CPI o 0,2% m/m i 2,3% r/r oraz słabszy od prognoz wzrost bazowego indeksu cen PCE 0,1% m/m (oczekiwano 0,2% m/m).