Problem: W jednej z pozycji literaturowych z zakresu controllingu przeczytałem informację, iż dział controllingu, z racji realizowanych funkcji, powinien składać się z dwóch podstawowych komórek: komórki rachunkowości zarządczej oraz komórki controllera. Jak to się ma do praktyki polskich przedsiębiorstw? W większości przypadków mamy do czynienia albo z działem controllingu, albo też stanowiskiem controllera. Który układ i w jakich konkretnie przypadkach jest uzasadniony pod względem organizacyjnym i ekonomicznym?
Pozostałe 93% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników serwisu.
Jeśli posiadasz aktywną prenumeratę przejdź do LOGOWANIA. Jeśli nie jesteś jeszcze naszym Czytelnikiem wybierz najkorzystniejszy WARIANT PRENUMERATY.
Zaloguj Zamów prenumeratę Kup dostęp do artykułu