Problem: Reprezentuję średniej wielkości firmę handlową, w której pracuję od kilkunastu lat. Jednak stosunkowo niedawno zaczęliśmy interesować się controllingiem. Pewne jego elementy występowały u nas od dosyć dawna (mowa tu chociażby o budżetowaniu), jednak dopiero praktycznie od pół roku możemy mówić o zinstytucjonalizowanym systemie controllingu. Został powołany czteroosobowy dział, któremu mam przyjemność przewodniczyć. We wstępnym etapie naszym zadaniem było zaprojektowanie modelu controllingu dostosowanego do indywidualnych potrzeb i specyfiki firmy. Posiłkowaliśmy się przy tym pracą zewnętrznego konsultanta, który pomógł nam przebrnąć przez wiele istotnych problemów. Propozycje i pomysły, które wypracowaliśmy w tym okresie wymagają teraz solidnej weryfikacji. Jakie można zaproponować kryteria oceny wypracowanego przez nas projektu? Jak inne firmy radzą sobie z tym problemem w praktyce?
Pozostałe 79% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników serwisu.
Jeśli posiadasz aktywną prenumeratę przejdź do LOGOWANIA. Jeśli nie jesteś jeszcze naszym Czytelnikiem wybierz najkorzystniejszy WARIANT PRENUMERATY.
Zaloguj Zamów prenumeratę Kup dostęp do artykułu