Problem: Mamy spore kłopoty z prowadzeniem analizy sprzedaży w naszym przedsiębiorstwie. Generalnie mam wrażenie, iż jest to trochę ta przysłowiowa „sztuka dla sztuki”. Cały ten proces sprowadza się do zestawienia danych liczbowych ilości oraz wartości sprzedaży w układzie plan versus realizacja. Jeżeli mieszczą się one w „widełkach”, wszystko jest ok, ale gdy plan nie jest realizowany, kończy się zazwyczaj „dywanikiem” u przełożonego. Jak należy to wszystko właściwie poukładać?
Pozostałe 91% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników serwisu.
Jeśli posiadasz aktywną prenumeratę przejdź do LOGOWANIA. Jeśli nie jesteś jeszcze naszym Czytelnikiem wybierz najkorzystniejszy WARIANT PRENUMERATY.
Zaloguj Zamów prenumeratę Kup dostęp do artykułu