W dobie globalizacji, kiedy z łatwością można dotrzeć do informacji o tym, co się dzieje w firmach oraz jak czują się ich pracownicy, zarządzanie zasobami ludzkimi stało się sztuką godzenia przeciwstawnych interesów. Pracownicy nie identyfikują się z kosztami firmy, ale z inwestycjami. Finansiści myślą bardziej konserwatywnie, uzasadniają poniesione koszty odnotowanymi przychodami ze sprzedaży. Racjonalnie wyjaśniają zatem wydatki na wynagrodzenia i pozostałe świadczenia pracownicze. Podatkowcy tradycyjnie rozpoznają koszty, często tylko do wysokości wyznaczonych przez ustawodawcę sztywnych limitów, pod warunkiem, że te koszty powodują powstanie przychodów ze sprzedaży produktów i usług.
Pozostałe 96% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników serwisu.
Jeśli posiadasz aktywną prenumeratę przejdź do LOGOWANIA. Jeśli nie jesteś jeszcze naszym Czytelnikiem wybierz najkorzystniejszy WARIANT PRENUMERATY.
Zaloguj Zamów prenumeratę Kup dostęp do artykułu