W jaki sposób efektywnie zaopatrywać się na aukcjach internetowych? Radzi T. Germer z Institut für Managementinnovationen (IMI).
www.navardo.com
Internetowe aukcje kojarzą się z pchlim targiem, na którym nie tylko można kupić lub sprzedać wszystko, ale też przeżyć dreszczyk emocji związany z licytacją. Okazuje się, iż są one także źródłem zaopatrzenia blisko połowy dużych przedsiębiorstw.
Badania IMI pokazują, iż niełatwo zachować zimną krew podczas „gorących” aukcji. Podejmowanie intuicyjnych decyzji, utrudnione rozpoznanie konkurencyjnych ofert, a także brak możliwości wykorzystania technik negocjacyjnych to czynniki, które sprawiają, że na elektronicznym przetargu można równie łatwo zarobić, jak i stracić. Zapewnienie efektywności internetowych zakupów stanowi zatem kolejne wyzwanie dla controllingu.
Podstawowe zadania controllera to wybór formy aukcji i określenie strategii cenowej jeszcze przed rozpoczęciem przetargu. Przy zakupach na dużą skalę korzystniejsze może być otwarcie tzw. aukcji holenderskiej, w której licytacja przebiega „w dół” do momentu ustalenia najniższej ceny sprzedaży akceptowanej przez oferentów. Co więcej, jeśli sprzedawcy uzyskują jedynie informacje o pozycji ich oferty w rankingu, a nie o aktualnie wiodącej cenie, istnieje szansa na jeszcze korzystniejszy zakup.
Kluczową decyzją związaną z aukcją jest określenie docelowej i maksymalnej ceny zakupu na podstawie analizy różnorodnych ofert rynkowych. W przypadku nabywania sprzętu i urządzeń należy uwzględniać całkowity koszt ich posiadania (TCO), ponieważ nie sama kwota płacona sprzedawcy, ale koszty utrzymania w całym okresie użytkowania zdecydują o opłacalności zakupu.
W końcu istotne jest zapewnienie dobrej reputacji aukcji. Przejrzysta informacja o wynikach i promocja nowych przetargów wśród oferentów sprzyjają długofalowemu obniżeniu kosztów zaopatrzenia.