W poprzednim wydaniu omówiono zmiany i nowe regulacje w zakresie cen transferowych obowiązujące od 1 stycznia 2019 r., które można ocenić jako korzystne dla większości podatników. W bieżącym wydaniu uw aga zostanie poświęcona zmianom, które generują istotne ryzyko podatkowe dla podmiotów powiązanych, a dla członków zarządów spółek ryzyko odpowiedzialności osobistej.
Zmiany wprowadzone przez ustawodawcę od 1 stycznia 2019 r. nie są jedynie kolejną nowelizacją zmieniającą tylko wybrane elementy przepisów, lecz kompleksową zmianą całego pakietu przepisów: ustawy oraz rozporządzeń wykonawczych. Porządkują one szereg kwestii oraz racjonalizują obciążenia administracyjne nałożone na podatników, a tym samym również racjonalizują zakres zainteresowania organów podatkowych (na przykład poprzez wyłączenie z zakresu obowiązków dokumentacyjnych transakcji kontrolowanych, zawieranych przez podmioty krajowe, wprowadzenie instytucji safe-harbour, dotyczących najbardziej typowych transakcji).
Jak wynika z wypowiedzi przedstawicieli Ministerstwa Finansów, jak również z oceny całokształtu zmian, nadrzędnym celem nowego pakietu regulacji jest uszczelnienie systemu podatkowego w zakresie cen transferowych. Z tego względu nowe przepisy wprowadzają również szereg mechanizmów, które mają pomóc organom podatkowym w egzekwowaniu stosowania cen rynkowych i osiągnięcia efektu uszczelniającego.
Z perspektywy podatników zmiany te wiążą się oczywiście z ryzykiem.
Nowe progi dokumentacyjne – korzystne, ale nie dla wszystkich
Ogólnie rzecz biorąc, zmiany w tym zakresie należy ocenić zdecydowanie pozytywnie, przede wszystkim z uwagi na istotne podniesienie progu wartości transakcji, którego przekroczenie powoduje powstanie obowiązku dokumentacyjnego. Tym samym zmniejszono zakres obowiązków dokumentacyjnych.
Zmianą, która jest niekorzystna dla podatników jest natomiast fakt, iż jeśli wartość transakcji przekroczy próg, podatnik automatycznie zobowiązany jest do przygotowania zarówno dokumentacji opisowej (dotychczas nazywanej dokumentacją podatkową), jak również analizy cen transferowych (weryfikującej czy ceny w transakcji zostały ustalone na poziomie rynkowym).
W praktyce dla niektórych podatników ten nowy przepis może się okazać mniej korzystny. Dotyczy to przede wszystkim spółek o małej skali działalności, które:
- na mocy starych przepisów nie podlegały obowiązkowi przygotowania analizy cen transferowych, a jedynie dokumentacji podstawowej i
- zawierają jedną lub kilka transakcji z podmiotem powiązanym o wartości przekraczającej nowe progi istotności.
W takiej sytuacji podatnik, zgodnie ze starymi przepisami, byłby zobowiązany tylko do przygotowania dokumentacji podstawowej, natomiast zgodnie z nowymi przepisami będzie musiał przygotować również analizę cen transferowych.
Nowe przepisy wprowadzają bowiem pojęcie „lokalnej dokumentacji cen transferowych”. W uproszczeniu można powiedzieć, iż obejmuje ono dotychczasową dokumentację podstawową oraz analizę cen transferowych. Lokalna dokumentacja cen transferowych stanowi zatem szerszy pakiet niż dotychczas wymagana dokumentacja podstawowa.
Pozostałe 79% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników serwisu.
Jeśli posiadasz aktywną prenumeratę przejdź do LOGOWANIA. Jeśli nie jesteś jeszcze naszym Czytelnikiem wybierz najkorzystniejszy WARIANT PRENUMERATY.
Zaloguj Zamów prenumeratę Kup dostęp do artykułuMożesz zobaczyć ten artykuł, jak i wiele innych w naszym portalu Controlling 24. Wystarczy, że klikniesz tutaj.