Dług nie pojawia się z dnia na dzień. To często efekt kilkumiesięcznego procesu. Jeśli jednak należność nie spłynie w terminie, trzeba wybrać odpowiedni sposób, aby poradzić sobie z tym problemem. Najprostszym i najszybszym rozwiązaniem może być sprzedaż długu. Nie jest to jednak najlepsze wyjście, bo uzyskamy tylko ułamek należności. Dodatkowo firmy skupujące długi kupią je dopiero wówczas, gdy same uznają, że można je odzyskać. Czy nie warto zatem zrobić tego samodzielnie lub zlecić to zadanie na zewnątrz?

Firma, której kontrahenci nie płacą w terminie, staje niejednokrotnie przed trudnym wyborem. Co zrobić z zalegającymi płatnościami? Czy lepiej zlecić ich odzyskanie, czy też sprzedać należność, pozbywając się problemu raz na zawsze, a może samemu zamienić się w windykatora? Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Wszystko zależy od jakości długu i czasu jego przeterminowania. Należy oszacować ryzyko wiążące się z każdym rozwiązaniem i dopiero wtedy obrać właściwą strategię odzyskania swoich należności.

Na własną rękę

Największym grzechem wierzyciela jest bierność. Gdy płatność nie spłynie w terminie, nie można załamywać rąk, licząc na to, że dłużnik za chwilę się opamięta. Warto od samego początku działać, dopytywać się i monitorować spływ należności do firmy. Nawet po to, aby pokazać, że jesteśmy w stanie zadbać o swoje interesy. Dlatego właśnie nawiązanie kontaktu z dłużnikiem powinno być pierwszym krokiem podjętym przez wierzyciela. Taki osobisty monitoring spływu należności jest dobrym rozwiązaniem, gdy niezapłacone należności są niewielkie, a dłużnicy to firmy, z którymi pracujemy od dawna i z którymi udało nam się zbudować dobre relacje. Dobrym sygnałem dla wierzyciela jest, gdy dłużnik sam informuje o tym, że może nastąpić problem z terminową płatnością. Gorzej, jeśli unika kontaktu czy przekazuje niejasne informacje.

Im bardziej przeterminowany dług lub im bardziej jego odzyskanie obciąża nas lub naszych pracowników dodatkowymi obowiązkami, tym bardziej opłaca się skorzystać z pomocy specjalistów. Działania na własną rękę w tym wypadku nadal są możliwe, ale mogą wiązać się z wieloma utrudnieniami.

Zlecenie

Ze względu na to, że nie wszystkie firmy stać na to, aby przebranżowić własnego pracownika lub stworzyć w tym celu osobny etat, rozwiązaniem może stać się skorzystanie z pomocy firmy windykacyjnej. Firmy profesjonalnie zajmujące się odzyskiwaniem należności mają wypracowane odpowiednie procedury działania, które realizują zgodnie z zasadami etycznymi, nie naruszając dobrego imienia dłużnika. Dysponują też wyspecjalizowaną kadrą, której bardzo często brakuje wierzycielowi.

Windykacja na zlecenie to usługa, która obejmuje działania podejmowane przez firmę zewnętrzną w imieniu klienta. Jej celem jest szybkie i maksymalnie skuteczne odzyskanie należności.

Firmy windykacyjne, które działają na zlecenie, zarabiają tylko wtedy, gdy uda im się odzyskać pieniądze przekazującemu zlecenie wierzycielowi. Dlatego tak istotne jest dla nich dokładne sprawdzenie dłużnika: weryfikacja miejsca zamieszkania, zameldowania, ocena możliwości odzyskania długu. Bardzo istotny jest też czas działań. Wiadomo – im szybciej zacznie się działać, tym większa szansa na odzyskanie długu.

Skuteczność takich działań jest uzależniona od wielu czynników – branży, wysokości wierzytelności, przeterminowania zobowiązań, struktury portfela czy genezy powstania zadłużenia. Na jakość odzyskiwania należności wpływ mają również procedury windykacyjne podejmowane także przed przekazaniem zlecenia na zewnątrz.

Wynagrodzeniem firmy windykacyjnej działającej na zlecenie jest prowizja jedynie od zwindykowanych kwot. Są to z reguły prowizje na poziomie kilku, do maksymalnie kilkunastu procent wartości wierzytelności. Prowizje rosną, jeśli sprawa ma długą i skomplikowaną historię, duże przeterminowanie, dłużnik jest znany ze swej niefrasobliwości w regulowaniu zobowiązań lub działa w branży, w której niepłacenie na czas jest standardem.

Jak wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie Krajowego Rejestru Długów „Polskie spojrzenie na windykację”, 3/4 polskich przedsiębiorców nie decyduje się na współpracę z firmą windykacyjną przy odzyskiwaniu długów. Nie robią tego między innymi z obawy przed kosztami, jakie mogą wiązać się ze zleceniem odzyskania długu na zewnątrz.

– Po ubiegłorocznych zmianach w przepisach, które zapewniła znowelizowana ustawa o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, wierzyciel może zażądać od dłużnika zapłaty należności głównej i odsetek, a także wynagrodzenia prowizyjnego, czyli wynagrodzenia firmy windykacyjnej – wyjaśnia Joanna Zawadzka, Dyrektor Sprzedaży Usług Windykacyjnych Kaczmarski Inkasso.

Dzięki tym zapisom dochodzenie własnych praw przez wierzycieli jest uproszczone. Znika też blokada mentalna wynikająca z niechęci do płacenia za windykację.

Sprzedać?

Kolejnym rozwiązaniem, na jakie może zdecydować się firma, może być też sprzedaż długu. Wybierając je, otrzymamy tylko ułamek wartości kwoty, którą jest nam winien dłużnik, ale pieniądze otrzymamy od razu do ręki.

Należy jednak pamiętać, że nie na każdy dług jest popyt. Tych najtrudniejszych do odzyskania i tak nie sprzedamy. Firmy, które zajmują się skupowaniem długów, stają się ich właścicielami. Dlatego muszą zadbać o to, aby same mogły odzyskać jak najwięcej dla siebie. Jeżeli ocena możliwości odzyskania długu przeprowadzona przez skupującą długi firmę jest pozytywna, to dlaczego nie pokusić się o odzyskanie jej większej części, czyli zlecenie odzyskania należności? Cena zakupu wierzytelności uzależniona jest od rodzaju sprzedawanego pakietu, okresu przeterminowania. Im dłuższy, tym niższa będzie cena kupna.

Którą drogę wybrać?

O ostatecznym wyborze: zlecić czy sprzedać, decyduje rodzaj i jakość wierzytelności, dlatego bardzo trudno jest jednoznacznie określić, które rozwiązanie jest lepsze.

– Z naszego doświadczenia wynika, że najbardziej efektywne jest łączenie kilku rozwiązań, czyli wypracowanie czytelnych procedur windykacji wewnętrznej i aktywny kontakt z dłużnikiem. Gdy ten okaże się wyjątkowo trudny we współpracy, zalecamy outsourcing długu, czyli zlecenie odzyskania należności firmie zewnętrznej. To, co okaże się niewindykowalne, można po prostu sprzedać – podpowiada Joanna Zawadzka.

Jedno jest pewne – jakąkolwiek drogę odzyskania swoich należności wybierze przedsiębiorca, najważniejsze, aby nie chował głowy w piasek i pozostał aktywny, nie dając dłużnikowi zapomnieć o istnieniu długu.

Zobacz również

Ministerstwo Finansów pracuje nad zmianami w pkpir od 1 stycznia 2025 r.

Minister Finansów przygotował projekt rozporządzenia w sprawie zmian w pkpir. Proponowane zmiany są związane z koniecznością dostosowania pkpir do wprowadzanego od 1 stycznia 2025 r. kasowego PIT.

Czytaj więcej

Kiedy pracodawca odpowiada za faktury sfałszowane przez pracownika?

Kiedy pracodawca odpowiada za faktury sfałszowane przez pracownika?

Odpowiedzialność podatników VAT za „puste” lub fałszywe faktury to wciąż gorący temat. W praktyce zdarzają się sytuacje, gdy takie faktury wystawi pracownik, bez wiedzy i zgody pracodawcy. Pojawia się wówczas pytanie, kto w takich przypadkach obowiązany jest do zapłaty kwoty podatku wskazanej na fakturze – pracodawca czy pracownik?

Czytaj więcej

Polecamy

Przejdź do

Partnerzy

Reklama

Polityka cookies

Dalsze aktywne korzystanie z Serwisu (przeglądanie treści, zamknięcie komunikatu, kliknięcie w odnośniki na stronie) bez zmian ustawień prywatności, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych przez EXPLANATOR oraz partnerów w celu realizacji usług, zgodnie z Polityką prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Usługa Cel użycia Włączone
Pliki cookies niezbędne do funkcjonowania strony Nie możesz wyłączyć tych plików cookies, ponieważ są one niezbędne by strona działała prawidłowo. W ramach tych plików cookies zapisywane są również zdefiniowane przez Ciebie ustawienia cookies. TAK
Pliki cookies analityczne Pliki cookies umożliwiające zbieranie informacji o sposobie korzystania przez użytkownika ze strony internetowej w celu optymalizacji jej funkcjonowania, oraz dostosowania do oczekiwań użytkownika. Informacje zebrane przez te pliki nie identyfikują żadnego konkretnego użytkownika.
Pliki cookies marketingowe Pliki cookies umożliwiające wyświetlanie użytkownikowi treści marketingowych dostosowanych do jego preferencji, oraz kierowanie do niego powiadomień o ofertach marketingowych odpowiadających jego zainteresowaniom, obejmujących informacje dotyczące produktów i usług administratora strony i podmiotów trzecich. Jeśli zdecydujesz się usunąć lub wyłączyć te pliki cookie, reklamy nadal będą wyświetlane, ale mogą one nie być odpowiednie dla Ciebie.