Wzrost PKB wyraźnie powyżej 4%
w Wzrost PKB w I kwartale 2011 r. wyniósł 4,4% r/r, wobec 4,5% r/r w IV kwartale. Dane potwierdziły ożywienie inwestycji, choć było ono nadal słabsze od naszych oczekiwań – nakłady brutto na środki trwałe wzrosły o 6% r/r. Istotnym motorem wzrostu PKB była konsumpcja indywidualna, która wzrosła realnie o 3,9% r/r. To bardzo dobry wynik, biorąc pod uwagę podwyżkę VAT i znaczny wzrost kosztów utrzymania. Eksport netto miał znacznie słabszy ujemny wpływ na PKB niż w poprzednim kwartale. Pewnym zaskoczeniem było natomiast wyhamowanie wzrostu konsumpcji publicznej do 1,5% r/r z 7,6% w IV kwartale.
w Podtrzymujemy nasze prognozy, wskazujące na utrzymanie tempa wzrostu PKB w najbliższych kwartałach lekko powyżej 4% r/r, przy rosnącej roli popytu krajowego (dalsze ożywienie inwestycji) i coraz bardziej ujemnym wkładzie eksportu netto.
Dobre wyniki przemysłu i budownictwa w kwietniu
w Produkcja przemysłowa, zgodnie z oczekiwaniami, spowolniła w kwietniu 2011 r. do 6,6% r/r z 7% w marcu, co wynikało w znacznej mierze z mniejszej liczby dni roboczych. Dane wyrównane sezonowo pokazały przyspieszenie dynamiki z 5,7% r/r do 8,7% r/r, czyli powyżej średniej z pierwszego kwartału (7,8%). W dalszej części roku spodziewamy się lekkiego spowolnienia tempa wzrostu produkcji przemysłowej ze względu na słabnący popyt zewnętrzny.
w Produkcja budowlano-montażowa zwiększyła się o 15,6% r/r, niemal dokładnie zgodnie z naszą prognozą. Po korekcie sezonowej wzrost był bliski 15%, podobnie jak w poprzednich miesiącach. W kwietniu wzrost skoncentrowany był w sektorze budowy obiektów inżynierii lądowej i wodnej (36,5 r/r), wobec słabnącego sektora budowy budynków (spadek o 1,1% r/r).
...i wyraźne pogorszenie nastrojów w przemyśle w maju
w Indeks PMI dla polskiego przemysłu zaskoczył negatywnie, spadając w maju z 54,4 do 52,6 pkt, najniższego poziomu od lipca 2010 r.
w Wyraźny spadek polskiego wskaźnika aktywności przemysłowej był spowodowany głównie obniżeniem subindeksów dla produkcji oraz nowych zamówień, które pokazały najwolniejszy wzrost od lipca 2010 r. Indeks zamówień eksportowych zanotował największy w historii spadek, potwierdzając znaczące spowolnienie popytu zewnętrznego.
w Dane pokazały też wzrost zatrudnienia, co jest spójne z naszym scenariuszem dalszej poprawy sytuacji na rynku pracy. Spadły także subindeksy kosztów produkcji i cen wyrobów gotowych, na co wskazuje wyhamowanie presji inflacyjnej na producentów.
Silny wzrost sprzedaży detalicznej
w Sprzedaż detaliczna w ujęciu nominalnym przyspieszyła w kwietniu 2011 r. do 18,6% r/r, rosnąc niemal dwukrotnie szybciej niż w marcu (9,4% r/r). Realny wzrost wyniósł 13,6% wobec 5,1% r/r w poprzednim miesiącu. Tak znaczne przyspieszenie wynikało w dużym stopniu z efektu niskiej bazy, spowodowanej tym, że w 2010 r. większość zakupów wielkanocnych miała miejsce w marcu, co obniżyło roczną dynamikę sprzedaży w marcu tego roku i pchnęło ją w górę w kwietniu. Było to widoczne przede wszystkim w rocznej dynamice żywności i napojów (wzrost o 11,6% r/r w kwietniu wobec spadku o 3,5% w marcu).
w Wzrost dynamiki nastąpił jednak we wszystkich kategoriach. Potwierdza to, że nawet pomijając wpływ Wielkanocy, mamy do czynienia z umacnianiem popytu konsumpcyjnego, wspieranym przez poprawę na rynku pracy.
Zaskakujące przyspieszenie płac i lekki spadek zatrudnienia
w Płace w sektorze przedsiębiorstw wzrosły w kwietniu 2011 r. o 5,9% r/r, pozytywnie zaskakując rynek (konsensus 4,5%). Źródłem przyspieszenia były m.in. duże wypłaty w górnictwie i kopalnictwie, które podbiły roczną dynamikę płac w tym sektorze do 11,9% r/r, ale w innych sektorach wzrost wynagrodzeń również przyspieszył. Naszym zdaniem w przyszłych miesiącach wzrost płac utrzyma się na wysokim poziomie, między innymi ze względu na zwiększone oczekiwania płacowe, napędzane przez wzrost cen.
w Dynamika zatrudnienia w sektorze firm spowolniła do 3,9% r/r wobec 4,1% w marcu, podczas gdy rynek spodziewał się spowolnienia do 4%. Rozczarowujący wzrost zatrudnienia nie zmienia jednak naszym zdaniem zasadniczo perspektyw wzrostu popytu na pracę w II kwartale i w dalszej części roku.
w Ze względu na silny wzrost płac, fundusz płac urósł w ujęciu nominalnym o 10% (najmocniej od listopada 2008 r.) i o 5,2% w ujęciu realnym (najmocniej od stycznia 2009 r.). Przyspieszenie dynamiki funduszu płac wspiera nasze oczekiwania na mocny popyt konsumpcyjny, który jednak może być ograniczany przez ujemne realne tempo wzrostu emerytur, rent i zasiłków.
w Stopa bezrobocia rejestrowanego spadła w kwietniu 2011 r. do 12,6%, co jest charakterystyczne dla tej pory roku. Sezonowy spadek liczby bezrobotnych będzie kontynuowany w kolejnych miesiącach i wzmocniony rosnącym nadal popytem na pracę w firmach. Stopa bezrobocia BAEL zanotowała w I kwartale 2011 r. wzrost do 10%, ale liczba bezrobotnych zaczęła spadać w ujęciu rocznym (–3,7%) po raz pierwszy od końca 2008 r. Podtrzymujemy nasze prognozy dalszej poprawy na rynku pracy, w wyniku czego stopa bezrobocia rejestrowanego spadnie w grudniu do 10,5%, a bezrobocie według BAEL (wyrównane sezonowo) wyniesie ok. 8%.
Dalszy wzrost inflacji
w Inflacja CPI wzrosła w kwietniu 2011 r. do 4,5% r/r po wzroście cen o 0,5% w ciągu miesiąca. Mocno wzrosły ceny żywności, odzieży i obuwia oraz paliw. Jednocześnie wzrosły wszystkie miary inflacji bazowej, w tym najważniejsza: CPI po wyłączeniu żywności i energii, która wyniosła 2,1% (najwyżej od lutego 2010 r.).
w Wzrost PPI w kwietniu spowolnił do 8,9% r/r i był powyżej prognoz. Na uwagę zasługuje wyraźny wzrost cen w przetwórstwie przemysłowym, który nastąpił mimo umocnienia złotego.
w Przed nami dalsze wzrosty inflacji, chociaż korekta cen cukru, mocniejszy złoty i wyhamowanie wzrostu cen ropy nieco osłabią wzrost CPI w maju. W II półroczu spodziewamy się wzrostów na rynkach surowcowych oraz żywności. W dalszej perspektywie pojawią się efekty drugiej rundy, w efekcie CPI będzie wyraźnie powyżej 4% do końca 2011 r. i powyżej 3% w 2012 r.
Przyspieszenie dynamiki kredytów
w Kwiecień był drugim z kolei miesiącem wyraźnego przyspieszenia wzrostu kredytów dla przedsiębiorstw (do 6,4% r/r z 4,0% w marcu). Wzrost skorygowany o wpływ kursu walutowego wyniósł 5% r/r. Portfel kredytów dla firm zwiększył się w kwietniu o ponad 4 mld zł w stosunku do marca, mniej więcej w równym stopniu za sprawą kredytów na inwestycje i o charakterze bieżącym. Solidny wzrost kredytów dla firm, przy jednoczesnym słabszym wzroście ich depozytów, może być kolejną oznaką ożywienia inwestycji prywatnych.
w Wzrost kredytów dla gospodarstw domowych lekko spowolnił do 12,4% r/r, ale po korekcie kursowej utrzymuje stabilne tempo wzrostu powyżej 10% r/r. Głównym obszarem wzrostu są kredyty na nieruchomości (nieco ponad 13% r/r po wyłączeniu efektu kursowego), czemu towarzyszy zastój kredytów konsumpcyjnych.